Kolejna dawna produkcja, zaś najnowsze czekają, aż łaskawie wezmę się do roboty i dokleję, polakieruję, obfotografuję, etc.

To moja ulubiona przywieszka z serii "niejedzeniowej" .
Ach, no i chciałam się przyznać do najnowszych zakupów. Chociaż szukałam łyżeczek przez półtorej godziny, to w końcu wynalazłam na Allegro boskie (i tanie!). Mam nadzieję, że wkrótce będzie można je zobaczyć w towarzystwie jakichś słodkości.

Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia. A do tego jeszcze dostałam mały gratisik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz